"Wizyta u rodziców", część 6

Ostatnia część mojego opowiadania. Zachęcam do czytania!


"Wizyta u rodziców", część 6




Wstałam rano.
- Lockette.- powiedziałam do mojej bliźniaczej wróżki.- Dzisiaj jedziemy do Alfei.
- Tak?- spytała wróżka przejść.- Wiesz, polubiłam twoich rodziców.
- Ha, ha!- zaśmiałam się.
- Naprawdę!- powiedziała Lockette.
- Wierzę!- powiedziałam.
Poszłam, moja wróżka poleciała, do moich rodziców.
- Jedziemy do Alfei.- powiedziałam.
- Bardzo polubiliśmy Lockette.- powiedział tata.
- Ona też was polubiła.- odpowiedziałam.
- Życzymy szczęścia!- powiedziała mama.- Musisz poznać swoich prawdziwych rodziców.
- Tak.- powiedziałam.- Dzięki.
- Szczęścia w nauce!- powiedział tata.- Lockette, pilnuj Bloom.
- Obiecuję!- powiedziała Lockette.
- Dziękuję.- powiedziałam.Przytuliłam się do rodziców.
Poszłyśmy się ubrać.
- Do widzenia!- powiedziałyśmy.
- Cześć! Trzymajcie się!- powiedzieli moi rodzice.
Wkrótce byłyśmy w Magix.
- Alfea!- krzyknęłyśmy obie.
Naprzód wypędziły do nas Stella, Musa, Layla, Flora, Tecna, Tune, Piff, Amore, Digit i Chatta.


KONIEC