piątek, 30 listopada 2007

Link


club winx




Dodałam mój blog na toplistę "NAJLEPSZE STRONY BLOOM I STELLI MUSISZ TU WEJŚĆ". Właźcie na link i na ten blog!

Link


winx-club-winx




Dodałam mój blog na toplistę winx-club-winx. Właźcie na topkę i blog Bloom!

Mój blog

Nazwa mojego bloga to naturalnie "blog Bloom". Jest to blog o "Winx Club". Piszę na tym blogu jako Bloom. Dodałam mój blog na trzy topki. Linki do nich: na tym blogu. Wybrałam Bloom, ponieważ ją najbardziej lubię. Zachęcam do wchodzenia na ten blog, pisania komci. Jak jesteś tu pierwszy raz, spoglądnij na post "Regulamin korzystania z blogu Bloom". Proszę przestrzegać regulaminu na tej stronie. Dzięki za wszystko!

Dzisiaj są andrzejki

Dzisiaj, czyli 30.11.07, są andrzejki! Jest to czas wróżb! Lejemy wosk, itd. Andrzejki to fajny czas. Są tylko raz w roku, 30 listopada. Z wróżb andrzejkowych możemy się dowiedzieć: która pierwsza wyjdzie za mąż, pierwsza litera imienia chłopaka, co spotka nas w przyszłości. Mam nadzieję, że mój blog się Wam podoba. Piszcie te komcie! Właźcie codziennie na bloga, bierzcie udział w konkursie! Więcej o konkursie na blogu w poście "Konkurs". Niedługo są Mikołajki! Św. Mikołaj przyniesie nam przezenty. Będziemy jeździć na sankach, lepić bałwana, rzucać śnieżkami, itp. Miłej zimy!

Konkurs, część 6

Część 6 wymyślonego przeze mnie opowiadania o Klubie Winx pt." Konkurs". Mam nadzieję, że historyjka się Wam podoba.



Konkurs, część 6




- Jest etap 3.- powiedziała pani Faragonda.- To już ostatni etap. Dziewczyny, starajcie się! Przychodzi do nas Chmurna Wieża. Mam nadzieję, że konkurs sprawia wam przyjemność. Tak dalej!
Wkrótce w Alfei pojawily się czarownice i pani Griffin.
- Bloom przeciwko... Burbur!- powiedziała nasza dyrektorka.- Stella przeciwko... Joppi! Musa przeciwko... Ripi! Tecna przeciwko... Mimi! Flora przeciwko... Buru! Layla przeciwko... Marze!...
- Zaczynamy! powiedziała pani Griffin.- Walczymy!
Ja i Burbur byłyśmy ustawione naprzeciwko siebie. Nagle... utworzyłam kulę i wycelowalam ją w przeciwniczkę. Uniknęła. Poleciałam w górę moimi skrzydłami i uderzyłam w Burbur całą moją mocą. Czarownica utworzyła obronę, ale nie podziałało. Upadła. Ja za to leciałam w dół, bo zasłablam. Pani Faragonda utworzyła dla mnie taki jakby materac i leciutko wylądowałam.
- Brawo, Bloom!- powiedziała.- Pokazałaś prawdziwą siłę Płomienia Smoka. Za jednym razem powaliłaś Burbur!
- Dobra jesteś.- powiedziała pani Griffin.
- Dziękuję.- powiedziałam.
- Faragonda!- powiedziała dyrektorka Chmurnej Wieży.- Burbur nie wytrzymała niezwykłej siły Bloom. Płomienia Smoka. Wogóle nie reaguje ba moje wołanie. Burbur! Faragonda, nic z tego!
- Ojej!- powiedziała pani Faragonda.- Co teraz będzie? Czy Burbur odzyska przytomność?
- Ja spróbuję.- powiedziałam.
Podeszłam do Burbur.
- Burbur! Burbur!- wołałam.
Czarownica nie odzyskiwała przytomności. Za mocno ją uderzyłam! Zaczęłam płakać. Dlaczego Burbur ma cierpieć przeze mnie? Wtedy stało się coś niesłychanego. Z rozpaczy używałam mocy uzdrawiającej. Biło złote światło.
- Ach!- powiedziała pani Griffin, zasłaniając oczy.
Wkrótce Burbur odzyskała przytomność. Byłam szczęśliwa. Razem ze mną dyrektorki.
- Bloom?- zapytała Burbur.- Jaką ty masz moc?
- Płomień Smoka.- powiedziałam.
- To... ty jesteś strażniczką Płomienia Smoka?
- Tak.
- Ja mam moc reflektorów i lustr.
- Burbur.- powiedziała pani Griffin.- Chodź, odpocznijmy.
- Faragonda, ogłoś za mnie wyniki.
- Dobrze.- powiedziała pani Faragonda.- Bloom, spisałaś się doskonale. Powaliłaś Burbur, a potem ją uratowałaś!
- Drobiazg.- powiedziałam.- Nie chciałam, by przeze mnie i moją moc cierpiała.
- Wyniki!- powiedziała nasza dyrektorka. - Bloom-1, Burbur-0, Stella-1, Joppi-0, Musa-1, Ripa-0, Layla-1, Mara-0, Flora-1, Buru-0, Tecna-0, Mimi-1...
- Trudno.- powiedziała Tecna.- Jutro wygram. Nie poddam się.
- Doskonale, Tecna!- powiedziała Layla.
- Nie przejmuj się!- powiedziała Musa.
- Nigdy się nie poddawaj!- powiedziała Flora.
- Wierz w siebie. I wygraj!- powiedziała Stella.
- Nie marnuj czasu na mazanie się!- powiedziałam.

cdn.

Z pamiętnika Bloom

Z pamiętnika Bloom


Kochany pamiętniku! Dzisiaj są andrzejki. Pani Faragonda odwołała konkurs. Ciąg dalszy będzie jutro. Robiłyśmy wróżby. Przekładałyśmy buty do drzwi. Za mąż pierwsza wyjdzie...Stella! Obierałyśmy też jabłka. Mnie wyszła litera "S", Stelli "B", Musie "R", Florze "H", Tecnie "T", a Layli "O". Roztopiłyśmy wosk i go lałyśmy go przez dziurkę od klucza. Mnie wyszli rodzice, Stelli ubrania, Florze kwiatek, Musie płyta CD, Tecnie komórka, a Layli chłopak. Zapalilyśmy też świecę i lałyśmy wosk. Mnie wyszedł delfinek, Stelli dziewczyna, Musie odtwarzacz CD, Florze królik, Tecnie komputer, a Layli... nie umiałyśmy tego rozszyfrować. Wkrótce okazało się że jest to... sama Layla w transformacji! Andrzejki były naprawdę fajne. Może nasze wróżby się spełnią?

czwartek, 29 listopada 2007

Konkurs, część 5

I znowu ciąg dalszy opowiadania wymyślonego przeze mnie "Konkurs". Czytajcie i piszcie komentarze!


Konkurs, część 5



Dzisiaj walczymy z Czerwoną Fontanną. Oni przychodzą do nas. Jest 2 etap. Celujemy do tarcz, ale mamy przeciwników. Są 3 etapy konkursu. Każdy trwa cztery dni. Dwa dni z Chmurną Wieżą, dwa dni z Czerwoną Fontanną. Wyniki nam sprzyjają. Idzie nam świetnie. Wkrótce chłopaki się zjawili.
- Bloom przeciwko... Mingowi!- powiedziała pani Faragonda.
Ciekawe, kim jest Ming.
- Stella przeciwko... Rumowi! Musa przeciwko... Portogowi! Flora przeciwko... Dombastowi! Tecna przeciwko... Purpurowi! Layla przeciwko... Kartałowi!...
- Cze. Sukcesu.- powiedział jakiś chłopak.
- Dzięki, nawzajem!- odpowiedziałam.
- Zaczynamy!- powiedział dyrektor Czerwonej Fontanny.
Byli to nasi przeciwnicy! Napięli łuki, my stworzyłyśmy kulę i wycelowaliśmy. Wszyscy trafiliśmy oprócz... Minga!
- Cóż ze mnie za lider!- mówił.
- Nie przejmuj się.- powiedziałam.- Drugi raz na pewno ci się uda.
- Tak myślisz?
- Pewnie. Musisz tylko wierzyć.
- Ty jesteś Bloom?
- Tak. A ty Ming?
- Zgadza się. Dzięki, Bloom.
- Proszę bardzo.
- Wyniki!- powiedziała pani Faragonda.- Bloom-1, Ming-0, Stella-1, Rum-1, Musa-1, Portog-1, Flora-1, Dombast-1, Tecna-1, Purpur-1, Layla-1, Kartał-1...
- Idziemy!- powiedział dyrektor Czerwonej Fontanny.
- Nara!- powiedzieli chłopaki.
- Cześć!- odpowiedziałyśmy.
Na następny dzień razem z panią Faragondą przeteleportowałyśmy się do Czerwonej Fontanny.
- Winx przeciwko... Inteligentnym!- powiedział dyrektor Czerwonej Fontanny.
Okazało się, że Inteligentni to... Ming i inni!
- Cześć, Winx.- powiedzieli.
- Hej!- odpowiedziałyśmy,
- Zaczynamy!- powiedziała pani Faragonda.
Chłopcy napięli łuki, my stworzyłyśmy kulę i wycelowaliśmy. Wszyscy trafili, oprócz Purpura.
- Nie martw się, stary!- powiedział Ming.- Wczoraj też tak miałem. Jutro na pewno trafisz.
- OK.- powiedział Purpur.- Nie będę się martwił.
- Super!- powiedziała Musa.
- Dobrzy jesteście.- powiedziała Tecna.
- Nie ma czasu na martwienie się.- powiedziałam.
- Dzięki, Bloom, że mnie pocieszyłaś. Zadziałało.- powiedział Ming.
- Proszę.- odpowiedziałam.
- Wyniki!- powiedział dyrektor Czerwonej Fontanny.- Winx... zostaje!
Bardzo się cieszyłyśmy.
- Wygramy!- powiedziała Tecna.
- Gratulacje.- powiedział Ming.
- Dzięki.- odpowiedziałam.- Teraz tylko byście wy przeszli.
- Grupa Mocni... zostaje! Inteligentni... są z nami! Superowe... zostają!
Chłopaki bardzo się cieszyli. Również Sky i inni się cieszyli. Również Mirtha.
- Spisałyście się super.- powiedziała pani Faragonda.- I wy też, chłopaki. Musimy iść.
- Nara!- powiedzieli Inteligentni.
- Cześć!- odpowiedziałyśmy.

cdn.

Z pamiętnika Bloom

Z pamiętnika Bloom




Kochany pamiętniku! Konkurs nadal trwa. Obym nie walczyła ze Sky`em! Valtor znowu coś knuje. Pani Faragonda przełożyła konkurs na później i kazała nam iść do zamku Valtora. Poszłyśmy tam i wygrałyśmy. Dzisiaj naszym przeciwnikiem była Czerwona Fontanna. Walczyłam byłam ze Sky`em, ale tylko na tarcze. Fajny ten konkurs i dzień! Na pewno wygramy!

środa, 28 listopada 2007

Konkurs, część 4

Kolejna część mojego opowiadania pt."Konkurs". Czytajcie do końca!


Konkurs, część 4


- Dzisiaj zaczyna się etap 2!- powiedziała pani Faragonda.- Teraz też będziecie celować, ale będziecie mieć przeciwników. Starajcie się, dziewczyny! Pani Griffin i czarownice zaraz tu będą.
Uczennice Chmurnej Wieży i jej dyrektorka zaraz się u nas pojawiły.
- Bloom przeciwko... Pirulli!- czytała pani Griffin.- Stella przeciwko... Lucy! Musa przeciwko... Ubi! Layla przeciwko... Adelaide! Flora przeciwko... Rishi!
Pirulla zaraz do mnie podeszła. Była dosyć gruba.
- Cześć.- powiedziała.
- Cześć.- odpowiedziałam.
- Życzę ci szczęścia, Bloom!-powiedziała moja konkurentka.
- Tobie też, Pirullo!- powiedziałam do niej.
- Zaczynamy!- powiedziała pani Faragonda.
Ja i Pirulla utworzyłyśmy kulę. Wycelowałyśmy i.... obie trafiłyśmy!
- Super!- krzyknęłam.
- Trafiłam! Trafiłam!- krzyczała na cały głos Pirulla.- Jestem coraz lepsza! Wygramy!
Jeszcze nigdy nie widziałam, by ktoś się tak cieszył. Uśmiechnęłam się.
- Wyniki!- powiedziała pani Griffin.- Bloom-1, Pirulla-1, Stella-1, Lucy-1, Musa-1, Ubi-0, Layla-1, Adelaide-0, Flora-1, Rishi-0...
- Wszystkie trafiłyśmy!- powiedziała radośnie Layla.
- Super te wyniki.- powiedziała Musa.
- I ten konkurs!- powiedziała Stella.
- Wygramy ten konkurs.- powiedziała Tecna.
- Na pewno!- powiedziała Flora.
- Musimy się tylko starać i wierzyć w siebie!- powiedziałam.
- Cześć!- powiedziały do nas nasze konkurentki.
- Cześć!- odpowiedziałyśmy.- Do jutra!
Pani Griffin i jej uczennice poszły do siebie.
- Doskonale!- powiedziała pani Faragonda.- Spisałyście się na medal. Odpocznijcie.
Na następny dzień przeteleportowałyśmy się do Chmurnej Wieży.
- Winx przeciwko... Totalnym!- powiedziała pani Griffin.
- Kto to są Totalne?- zapytała Stella.
- Sama się zastanawiam.- powiedziała Tecna.
- Zaraz się dowiemy.- powiedziałam.
- Cześć, Winx!- powiedziała jakaś dziewczyna.- Jesteśmy Totalne. Jestem Buru, to Mimi, to jest Burbur, to Ripa, to Mara, a to Joppi.
- My jesteśmy Winx.- powiedziałam.- Ja jestem Bloom, to Stella, to jest Musa, to Flora, to jest Tecna, a to Layla.
- Miło nam was poznać.- powiedziała Buru.
- Nawzajem.- odpowiedziałam.
- Zaczynamy!- powiedziała pani Faragonda.
Wszystkie stworzyłyśmy kule i wycelowałyśmy. To wprost nie do uwierzenia, ale wszystkie trafiłyśmy!
- Dobre jesteście.- powiedziała Tecna.
- Wy też.- odpowiedziała Joppi.
Byłam zaskoczona.
- Wyniki!- powiedziała pani Griffin.- Bloom-1, Buru-1, Stella-1, Mimi-1, Musa-1, Burbur-1, Flora-1, Ripa-1, Tecna-1, Mara-1, Layla-1, Joppi-1...
- Grupa Winx....zostaje!- powiedziała pani Faragonda.
- Juhu!- krzyczałyśmy.
- My naprawdę wygramy ten konkurs!- powiedziała Tecna.
- Aha!- powiedziałam.
- Grupa Totalne... zostaje!
Totalne też się strasznie cieszyły.
- Superowe... zostają! Niszczyciele... zostają!...
Pozostałe grupy też się cieszyły. Poszłyśmy do siebie.

cdn.

Konkurs, część 3

Część 3 historyjki napisanej przeze mnie pt."Konkurs". Zachęcam do czytania!



Konkurs, część 3


Pani Faragonda i my przeteleportowałyśmy się do Czerwonej Fontanny.
- Winx przeciwko razem z... Mocnymi!- czytał dyrektor Czerwonej Fontanny.
Zastanawiałam się kim byli Mocni.
- Teraz będzie trudniej.- powiedziała pani Faragonda.- Dziś ktoś odpadnie! Zaczynamy!
Czekałam aż Mocni przyjdą. A byli to...Sky, Brandon, Timmy, Ophir, Helia i Riven.
- To...Mocni to...wy?!- zapytałam z wrażenia.
- Aha!- powiedział Sky.- Zdziwiona?
Nie wiedziałam co powiedzieć.
- No, walczymy!- powiedziała Musa.
Chłopaki napięli łuki, my stworzyłyśmy kule. Wycelowaliśmy. Wszysc trafili!
- Super!- powiedziała Flora.
- Gratulacje!- powiedział Brandon.
- Nawzajem!- powiedziałam.
- Teraz tylko liczmy na to, że przejdziemy!- powiedziała Tecna.
- Racja!- powiedziała Stella.
- Wyniki!- powiedziała dyrektorka Alfei.
- Winx...zostaje w konkursie!- powiedział dyrektor Czerwonej Fontanny.
- Juhu!- krzyczałyśmy.
- Mocni...zostają z nami!
Chłopaki też się strasznie cieszyli.
- Gratulacje!- powiedziałam do chłopaków.
- Nawzajem!- powiedział Ophir.
- To superowe!- powiedziała Layla.
- Dziewczyny, idziemy!- powiedziała pani Faragonda.
- Cześć!- pomahałyśmy do chłopaków.
- Cześć!- pomahali nam chłopaki.

cdn.

Z pamiętnika Bloom

Z pamiętnika Bloom




Kochany pamiętniku! Pierwszy dzień konkursu wyszedł świetnie. Walczyliśmy z Chmurną Wieżą. Oni przyszli do nas. Jest 1 etap. Celowaliśmy do tarcz. Moim przeciwnikiem była Adelaide z grupy Niszczycieli. Ja trafiłam, a ona nie. Strasznie się martwiła, więc ją pocieszyłam. Zadziałało. My wszystkie trafiłyśmy, oprócz Layli. Płakała. Próbowałyśmy ją pocieszyć. Layla postanowiła się nie poddawać. Mam nadzieję, że jutro wszystkie trafimy i Adelaide naprawi swój błąd.

Link

winx-club-winx


Dodałam mój blog na toplistę winx.najlepsze.net. Właźcie na link i na mój blog!

wtorek, 27 listopada 2007

Konkurs, część 2

Druga część historyjki pt. "Konkurs", napisaną przeze mnie. Czytajcie!



Konkurs, część 2



Na następny dzień pani Faragonda przeteleportowała nas do Chmurnej Wieży.
- Winx przeciwko Niszczycielom!- powiedziała pani Griffin.
- Cześć, Bloom!- powiedział Sky.
- Cześć. Z kim wy walczyliście?- odpowiedziałam.
- Dowiedzieliśmy się wczoraj.- powiedział Sky.- Jutro my będziemy z wami walczyć. Mam nadzieję że nie dojdzie do...
- Do walki między nami. Między mną a tobą! Ale... gdy będziemy walczyć, nie obraź się.
- Ty też nie. Och, musicie już iść.
- Dzięki. Cześć!
- Nara, Bloom!
- Zaczynamy!- powiedziała pani Griffin.
- OK!- powiedziałam.- W tarczę!
Wszystkie stworzyłyśmy kulę i wycelowałyśmy w tarczę, każdy w swoją. Tak samo niszczyciele.
- Hurra!- usłyszałam Adelaide.
- No widzisz.- mówiła jakaś dziewczyna.- Adelaide, udało ci się!
- Trafiłam!- usłyszałam Laylę.
- No widzisz.- powiedziałam.- Musimy się tylko postarać i wierzyć w siebie.
Uwaga! Uwaga!- powiedziała pani Faragonda.- Grupa Winx... zostaje!
Strasznie się ucieszyłyśmy.
- Hurra!-krzyczałyśmy.
- Niszczyciele... zostają!
Niszczyciele też się cieszyły. Wśród nich Adelaide.
- Jutro walczymy z Czerwoną Fontanną. Również Chmurna Wieża. Chłopaki przyjdą do nas.- powiedziała dyrektorka Alfei.-Idziemy! Do widzenia, Griffin!
- Cześć!- powiedziała dyrektorka Chmurnej Wieży.
Na następny dzień chłopaki przyszli do nas.
- Szczęścia, Bloom!- powiedział Sky.
- Nawzajem!- odpowiedziałam.
- Bloom i...Sky!
- Stało się.- powiedziałam.
- To tylko na tarcze.- powiedział Sky.- Moglibyśmy ze sobą walczyć.
- Gdyby tak nasze grupy walczyły- pomyślałam.- to nie atakowałabym ciebie.
Okazało się, że każda z nas była z... chłopakiem którego lubi! To głupie.
- Zaczynamy!- powiedziała pani Faragonda.
Sky napiął łuk, ja stworzyłam kulę,wycelowaliśmy i.... obaj trafiliśmy!
- Wyniki!- powiedział dyrektor Czerwonej Fontanny.- Bloom-1, Sky-1, Stella-1, Brandon-0, Musa-1, Riven-1, Layla-1, Ophir-1, Tecna-1, Timmy-0...
- Zapisałem się do Czerwonej Fontanny.- powiedział Ophir.- Więc też uczestniczę.
- Świetnie!-powiedziałam.
Potem chłopaki wrócili do swojej szkoły.
- Jutro też mamy z Czerwoną Fontanną.- powiedziała nasza dyrektorka.- Najpierw Chmurna Wieża, potem Czerwona Fontanna, pamiętajcie! Zawsze najpierw wrogowie przyjdą do nas, potem my do nich! Możecie iść do swoich pokoi.

cdn.

Z pamiętnika Bloom

Z pamiętnika Bloom



Kochany pamiętniku! Dyrektorzy szkół zorganizowali konkurs. Oczywiście byłam ja,Stella, Layla, Musa, Flora i Tecna. Grupa- Winx. Och, to na pewno będzie wspaniałe! Mam nadzieję że wygramy! Postaram się jak mogę!

poniedziałek, 26 listopada 2007

"Konkurs", część 1

Kolejna historyjka wymyślona przeze mnie. Proszę nie kopiować historyjek. Gdy chcecie to zrobić,napiszcie w komciu. Ja odpiszę Wam w poście.Dzisiaj jest część 1.



Konkurs, część 1



Pewnego dnia, pani Faragonda wyłołała nas na pole. Wygłosiła przemówienie:
- Ja, dyrektorka Griffin i dyrektor Czerwonej Fontanny organizujemy konkurs. 1..2..3..-liczyła pani Faragonda.- Dobierzcie się w grupy. W każdej musi być 6 osób.
Nasza grupa składała się z: mnie, Stelli, Musy, Flory, Tecny i Layli.
- Wymyślcie nazwę grupy.- powiedziała pani Faragonda.
- Oczywiście Winx.- powiedziałam do dziewczyn.
- No pewnie!- wykrzyknęłyśmy wszystkie.
- Jakie są grupy?- spytała dyrektorka.- Winx, Bloom, Stella, Musa, Flora, Tecna, Layla,Superowe, Mirtha...
- Postaramy się wygrać.- powiedziała Stella.
- Ciekawe, o czym będzie.- powiedziałam.
- Wszystkie?- spytała pani Faragonda.- Dobrze... Będą trzy etapy. W pierwszym będziecie celować do tarcz, w drugim będziecie też celować, ale będziecie mieć konkurentów. W trzecim będziecie ze sobą walczyć. Każdy etap trwa cztery dni. Konkurs odbędzie się za dwa dni. Pani Griselda przygotuje was. Uczcie się pilnie!
Pani Faragonda zeszła ze sceny i rozeszłyśmy się do pokoi. Nie mogłam się doczekać.
Na następny dzień uczyłyśmy się, jak zwykle. Ale pilniej.Celowałyśmy do tarcz, walczyłyśmy.
- Poszło wam super.- powiedziała pani Griselda. - Wygrajcie!
Wreszcie nadszedł dzień konkursu.
- Waszym pierwszym przeciwnikiem jest...- powiedziała pani Faragonda.- Chmurna Wieża! Czarownice i pani Griffin zaraz tu będą.
Przyszła dyrektorka Chmurnej Wieży i czarownice.
- Dobrze.- powiedziała pani Griffin.- Bloom i... Adelaide! Stella i... Maggie! Musa i... Majka! Flora i... Pirulla! Tecna i... Ubi! Layla i... Rishi! Mirtha i... Lucy!
Widziałam jak Mirtha się przestraszyła. Musiała być obok przyjaciółki!
- Bardzo dobrze.- powiedziała pani Faragonda. Więc... Winx przeciwko grupie... Niszczycieli!
Przestraszyłam się trochę. Przerażająca nazwa.
- Grupa Superowe przeciwko... Agentkom!- mówiła dyrektorka Alfei.
- Postarajcie się, dziewczyny!- powiedziałam.
- Postaramy się jak możemy!- powiedziała Layla.
- Naprawdę!- powiedziała Tecna.
- Zaczynamy!- powiedziała pani Griffin.
Ja i Adelaide przygotowywałyśmy się.
- Dziewczyny... kula!- krzyknęła pani Faragonda.
Obie z Adelaide stworzyłyśmy kulę.
- Szczęścia!- powiedziałam.
- Wam też.- odpowiedziała Adelaide.
Wycelowałam. I... trafione!!!! Adelaide zaczęła i.... nie udało jej się! Podernerwowana zaczęła płakać.
- Adelaide, nie płacz! Macie jeszcze drugą szansę.
Trochę pocieszyłam Adelaide. Uśmiechnęła się.
- Dzięki, Bloom.- powiedziała.
- Proszę.- odpowiedziałam.
Chłopaki też byli. Sky uśmiechnął się do mnie.
- Obyśmy nie walczyli!- pomyślałam sobie.
- Wyniki!- powiedziała pani Griffin.- Bloom-1, Adelaide-0, Stella-1, Maggie-0, Musa-1, Majka-1, Flora-1, Pirulla-0, Tecna-1, Ubi-1, Layla-0, Rishi 1...
Layla nie trafiła! A Rishi tak. Widziałam jak Niszczyciele się cieszą. Layla zaczęła płakać.
- Jestem bezużyteczna!- powiedziała. - Wszystkie trafiłyście, a ja nie!
- Nie mów tak!- powiedziałam.- Bardzo nam pomagasz. To tylko konkurs. Poćwiczymy trochę.
- Dzięki, Bloom.- powiedziała Layla.
- Proszę.- powiedziałam i uścisnęłam Laylę.
Wszystkie się uścisnęłyśmy.
- Uwaga! Uwaga!- powiedziała pani Faragonda.- Jutro znowu będziemy walczyć z Chmurną Wieżą. Tymczasem my przyjdziemy do nich. Teraz, gdy więcej będzie nietrafień niż trafień i będziecie mieć mniej punktów od konkurenta, odpadacie z konkursu. Pojutrze walczymy z Czerwoną Fontanną.
- Postaram się jutro trafić!-powiedziała Layla.
- To bardzo dobra wiadomość!- powiedziała Musa.
- Nie poddawaj się!-powiedziała Stella.
- Nigdy! Nigdy się nie poddawaj!-powiedziałam.

cdn.

Z pamiętnika Bloom

Z pamiętnika Bloom




Kochany pamiętniku! Dzisiaj pani Faragonda posłała nas znowu do Valtora. Szłyśmy bardzo długo długim, wąskim korytarzem. Walczyłyśmy z Valtorem i Trix. Jednak wrogowie pokazali swoją moc. Valtor już posyłał swoją kulę na nas gdy pani Faragonda obroniła nas. Razem z nią pokonałyśmy wrogów. Przeteleportowałyśmy się do Alfei i poszłyśmy odpocząć.

niedziela, 25 listopada 2007

Link

club winx


Dodałam mój blog na toplistę http://club-winx.topka.pl i muszę umieścić ten link na moim blogu. Odwiedzajcie tą toplistę i mój blog! Wchodźcie na link i głosujcie na mnie, jeżeli podoba Wam się mój blog! Proszę! Zachęcam!

Please....

Jeżeli podoba Wam się blog, odwiedzajcie go często! Bierzcie udział w konkursach, piszcie komcie! Please... Chcę pisać dla kogoś, nie tylko dla siebie. Przestrzegajcie regulaminu. Dzięki!

Z pamiętnika Bloom

Cześć, tu Bloom. Od dzisiaj, codziennie będę pisać "Z pamiętnika Bloom". Będę wymyślać, co takiego mogła napisać Bloom w swoim pamiętniku. Mam nadzieję, że "pamiętnik Bloom" będzie się wam podobał!




Z pamiętnika Bloom



Kochany pamiętniku! Dzisiaj Musa i Stella się pokłóciły. To było straszne! Robiliśmy Kulę Przestrzeni, a Stella poszła na konkurs piękności. Wygrała! Gdy walczyłyśmy z Valtorem i Trix, Musa obroniła Stellę przed ciosem Valtora i straciła przytomność. Na szczęście ją odzyskała. Musa i Stella się pogodziły. Kłótnia jest nikomu niepotrzebna!

"Kłótnia jest nikomu niepotrzebna"

Cześć, tutaj Bloom. Napiszę kolejną historyjkę o Klubie Winx, którą, oczywiście, wymyśliłam sama.



"Kłótnia jest nikomu niepotrzebna"



Po lekcjach zebrałyśmy się w pokoju Flory.
- Jutro idę na konkurs piękności!- pochwaliła się Stella.-Wygram, i Brandon będzie jeszcze bardziej mnie lubił!
- Nie możesz!- krzyknęła Musa.- Jutro uczymy się robić Kulę Przestrzeni!To bardzo ważne dla nas! A ty chcesz się wykręcić?!
- Co ciebie to obchodzi!- oburzyła się Stella.- Nie będziesz mi rozkazywać! Sama o siebie dbam!
- Zostaniesz nieukiem!- powiedziała Musa.
- Pójdę na ten konkurs i już! Zazdrościsz mi!
- Wcale nie!
- Wcale tak!
- Chcę tylko dla ciebie dobrze!
- I Brandon się ode mnie odwróci! Pomyśli że nie jestem ładna!
- Krzywda ci się stanie!
- Nic mi się nie stanie!
- Dziewczyny, przestańcie!- krzyknęła Flora.
Czarodziejka natury użyła mocy. Łodygi kwiatka się wydłuższyły, i... zatkały buzię Musy i Stelli.
- Idźcie do swoich pokoi!- powiedziała Flora, skrócając łodygi.
Dwie obrażone na siebie dziewczyny rozeszły się do swoich pokoi.
- Porozmawiam z Musą.- powiedziała Layla i pobiegła do pokoju Musy.
- A ja ze Stellą.-powiedziałam i poszłam do Stelli.
Była wściekła.
- Jak ona może mi rozkazywać?!-powiedziała z oburzeniem Stella.
- Nie przejmuj się.-powiedziałam.
Na następny dzień robiłyśmy Kulę Przestrzeni. Stella poszła na konkurs piękności.
- Gdzie jest Stella?-zapytała pani Griselda.
- Jest... chora, w swoim pokoju.- powiedziała Tecna.
- Nauczcie ją Kuli Przestrzeni... Przechodzimy do lekcji.- powiedziała nauczycielka.- Skupcie się. Wyciągcie ręce i twórzcie wielką kulę... Doskonale! Myślcie tylko o Kuli! Teraz, jest to dla was osłona. Bloom, podejdź z Kulą.
Podeszłam. Pani Griselda uderzyła mocą w moją Kulę. Moc odbiła się. Nauczycielka uniknęła ciosu.
- Dobrze, Bloom, możesz już iść. Widzicie? Odwróććie się. Uderzcie Kulą. Tylko by nikogo nie skrzywdzić!
Wykonałyśmy polecenie. Zaraz słychać było wielki huk.
- To jest właśnie Kula Przestrzeni. Bardzo dobrze wam poszło. Koniec lekcji. Rozejdźcie się.
Poszłam do swojego pokoju. Zaraz zgromadziły się dziewczyny.
- Wygrałam!-ucieszyła się Stella.-Teraz Brandon jeszcze bardziej mnie polubi! Jak ta lekcja? Co powiedziałyście pani Griseldzie?
- Było super.-powiedziała Layla.
- Powiedziałam jej, że jesteś w swoim pokoju, że jesteś chora.-powiedziała Tecna.
- Dzięki! Jesteście super!- powiedziała Stella.
Zaraz weszła pani Faragonda.
- Szukałam was. - powiedziała. Valtor coś knuje!
Wyszłyśmy z Alfei. Dyrektorka przeteleportowała nas do zamku Valtora. Szłyśmy cały czas wąskim, długim korytarzem. W końcu trafiłyśmy na Valtora i Trix.
- Czekałem na was.- powiedział Valtor. - Walczmy!
Wszystkie przemieniłyśmy się w Enchantix.
- Róbmy Kulę Przestrzeni!- krzyknęłam.
Wszystkie zaczęłyśmy robić Kulę, oprócz Stelli. Próbowała swoich czarów. Valtor wykorzystał to i wycelował mocą w Stellę. Musa to zauważyła.
- Nie!!!- krzyknęła Musa.
Przerwała pracę nad Kulą i obroniła Stellę. Moc Valtora trafiła w nią. Straciła przytomność.
- Musa! Musa!-wołałyśmy wszystkie naraz.
Lecz Musa nic nie odpowiedziała. Leżała bez ruchu.
- Zajmijcie się Valtorem i Trix.-powiedziałam.- Ja zostanę z Musą.
Dziewczyny atakowały Valtora i Trix, a ja starałam się użyć siły uzdrawiającej, by Musa odzyskała przytomność. Nie dałam rady. Dziewczyny skończyły z wrogami. Zniknęli.
- Nie potrafię.-powiedziałam,płacząc.-Nie tutaj!
- Nie przeciśniemy się szybko przez te korytarze.-powiedziała Flora.
- Ćśśś...-powiedziała Layla.
-Co jest?- spytałam.
- Słyszę tu jakieś fale.- powiedziała Layla.-Postaram się je zatrzymać.
Layla uniosła ręce do góry i stworzyła dla nas szyld z Morfixu. Musiała trzymać cały czas ręce do góry. I tak każda zajęła się czymś: Layla próbowała utrzymać szyld z Morfixu, Flora tworzyła roślinki, które podpierały słabnące ręce Layli, Stella tworzyła światło, Tecna komputerowo badałę Musę, a ja starałam się, by odzyskała przytomność. Udało się! Użyłam mocy uzdrawiającej i Musa otworzyła oczy.
- Co się stało?-spytała czarodziejka muzyki.
- Valtor uderzył w ciebie siłą.-powiedziała Tecna. Obroniłaś Stellę! I... straciłaś prytomność.
- Uciekajmy stąd!-powiedziałam.
Layla opuściła ręce i szyld zniknął. Uciekłyśmy z zamku Valtora. Na polu czekała na nas pani Faragonda. Przeteleportowała nas do Alfei.
- Odpocznijcie.-powiedziała dyrektorka.-Dobra robota!
Poszłyśmy do pokoju Flory.
- Przepraszam.-powiedziała Stella.-Tak głupio się zachowałam! A ty mnie jeszcze obroniłaś! Jaka ty jesteś dobra!
- Nie szkodzi.-powiedziała Musa.-Ale posłuchaj dobrej rady na następny raz.
- Oczywiście.-powiedziała Stella.-Przyjaciółki?-spytała Musę i wyciągnęła do niej rękę.
-Przyjaciółki.-piwiedziała Musa i podała rękę Stelli.
- Nauczycie mnie Kuli Przestrzeni?-spytała Stella.
- Pewnie!-odpowiedziała Flora.
- Doskonale!-powiedziałam. Stella i Musa pogodziły się! Pamiętajcie, kłótnia jest nikomu niepotrzebna!


Dzięki za przebywanie na blogu. Nara!

Konkurs

Chcesz zwiększyć popularność swojej stronki lub bloga? Chcesz polecić stronę kolegi lub koleżanki?
Teraz to możliwe! Organizuję konkurs pt."Najlepsza strona"! Napisz w komentarzu adres stronki, ja zobaczę na tą stronkę, może dam ją do konkursu, i... w komentarzach głosujcie! Zachęcam! Przed napisaniem komcia przeczytaj uważnie regulamin strony, i zgodnie z nim, pisz komentarze!

sobota, 24 listopada 2007

Historyjka

Cze, tu Bloom. Bardzo lubię pisać historyjki. Napiszę kolejną "bajeczkę" o Klubie Winx, którą wymyśliłam sama.

"Wielka przygoda"



Pewnego dnia, wszystkie zebrałyśmy się w pokoju Stelli.
- To bardzo dziwne.- powiedziała Stella.- Nigdy tak się nie zdarzyło, ale śnił mi się Brandon.
- Jej, mi się śnił Riven, jak był w pułapce!- powiedziała Musa.
- Mi się śnił Helia.-powiedziała Flora.
-No a mi Ophir!-powiedziała Layla.
- Mi się śnił Timmy.- powiedziała Tecna.
- A mi się śnił Sky.- powiedziałam.- To proste, śnili nam się chłopaki.
- Może są w niebezpieczeństwie!- przeraziła się Musa.
- Idźmy z tym do Faragondy.- powiedziała Tecna.
Wszystkie zaraz poszłyśmy do Faragondy.
- No cóż, niekiedy sny mówią prawdę- powiedziała pani Faragonda.- Gdzie byli chłopaki w waszych snach?
- Byli w pułapce.-powiedziała Musa.
- Byli uwięzieni przez Valtora i Trix.- powiedziała Stella.
- Kiedyś, gdy byłam w Gardenii, śnił mi się pożar.- powiedziałam.- I to była prawda. Palił się sklep mojej mamy.
- Te sny też mogą być prawdą.- powiedziała Tecna.
- Bloom ma przecież moc snów i przeczuć.-powiedziała Flora.
- Lepiej jedźcie do zamku Valtora. Przygotujcie się.-powiedziała dyrektorka Alfei.
Ktoś zadzwonił do pani Faragondy. Odebrała.
- Halo?-mówiła pani Faragonda.- Co?!Zaraz wyślę tam Winx. Do widzenia.
- Dziewczyny.- powiedziała dyrektorka.- Sny mówiły prawdę. Chłopaki zostali porwani!
- Co?!- wykrzyknęłyśmy wszystkie jednocześnie.
- Dzwonił dyrektor Czerwonej Fontanny. Prosił o pomoc. Do zamku Valtora, szybko! Ten łotr może zrobić chłopakom krzywdę!
Zaraz wyszłyśmy z Alfei.
- Musimy przemienić się w Enchantix.- powiedziałam.- Nikt nie może nas zawieść do zamku Valtora.
Przemieniłyśmy się w Enchantix i poleciałyśmy. Gdy dotarłyśmy do zamku, weszłyśmy. Czekał tam Valtor i Trix.
-Zaoszczędziliśmy wam chodzenia po krętych korytarzach.- powiedziała Darcy.
- Chcemy walczyć!- powiedziała Icy.
- Zniszczymy was!- powiedziała Stormy.
- Nie tak prędko!- powiedziałam.
- Czy szukacie przypadkiem ich?- spytał Valtor i zaraz pojawili się chłopaki. Uwięzieni.
- Chłopaki! Trzymajcie się!- powiedziała Layla.
- Uratujemy was!- powiedziała Stella.
Wszystkie zaraz uderzyłyśmy mocą we wrogów.
- Jak chcecie!- powiedział Valtor i wypuścił chłopaków.
- Jak możesz?!- spytała ze złością Icy.- My chcemy walczyć!
- Nie przejmuj się.- powiedział Valtor.
Pobiegłyśmy do chłopaków.
- Nic się wam nie stało?- spytałam.
Chłopcy wyciągneli miecze, i... zaatakowali nas!
- Oni są pod moją mocą!- zaśmiał się Valtor.
Nie chciałam walczyć z chłopakami. Znak Stelli nagle ożył... Chłopaki przewrócili się, ale zaraz się ocknęli.
- Nic wam nie jest?- spytała Musa.
- Uciekajmy!- powiedział Sky.
- Jeszcze się spotkamy!- powiedziała Stella.
Wybiegłyśmy z zamku. Daleko od Valtora. W końcu spytałam się:
- Jak przeniesiemy chłopaków do domu?
- Oto jest pytanie.-powiedziała Tecna.
- Nie możemy ich tu zostawić!- powiedziała Layla.
- Nie udźwigniemy ich.- powiedziała Musa.
Nagle pojawił się znajomy statek. Wylądował.
- Wsiadajcie! Szybko!- powiedziała pani Faragonda.
Wsiadłyśmy do statku. Kierował nim dyrektor Czerwonej Fontanny. Wysiadłyśmy w Alfei.
- Dobra robota.- powiedziała dyrektorka Alfei.- Odpocznijcie.



Dzięki za przebywanie na blogu i czytanie postów! Mam nadzieję, że blog się wam podoba!

Może...

Cześć, tu Bloom. Sorki że nie napisałam wczoraj, ale się fajnie bawiłam. Może wreszcie to moje Nintendo DS zostanie uruchomione! To podniosło mnie trochę na duchu, lecz nie bardzo. Dopiero będę szczęśliwa, gdy zobaczę Maxa!

czwartek, 22 listopada 2007

Linki

Chcesz polecić jakąś stronkę? Chcesz, bym poleciła innym twojego bloga? Chcesz, bym utworzyła link do jakiejś stronki? Napisz w komciu. Trzy kroki:
1. Napisz adres strony
2. Ja zobaczę na tą stronkę
3. Może utworzę do niej link

Regulamin korzystania z blogu Bloom

Regulamin korzystania z blogu Bloom:


1. Nie pisz brzydkich słów w komentarzach.
2. Nie kopiuj niczego z tej strony, jeśli nie pozwolę.
3. Możesz w komentarzach: radzić, poprawiać, pisać o blogu itp.
4. Nie tylko szata graficzna mówi o blogu, ale też posty.
5. Nie pisz, że blog jest głupi, zanim obejrzysz go całego.
6. W komentarzach, nie obrażaj innych!
7. Nie pisz złych rzeczy o "Klubie Winx"
8. Nie podawaj w komciach adresów do blogów dla dorosłych, stron na których są brzydkie zdjęcia, stron dla dorosłych,itp.


Przestrzegaj regulaminu, albo nie odwiedzaj blogu wcale!

Nici z tego...

Głupie adaptery!!! Nienawidzę ich!!! Nie mogę sobie zagrać na moim wspaniałym Nintendo DS przez jakieś głupie adaptery!!!!!!! Jeszcze szkoła... Uch, mam nadzieję, że wkrótce dostanę ten adapter. Dziadostwa w tym Krakowie! Nawet mam zamiar kupić sobie nowego pieska i nazwać go Ruby... A tu nici z tego! Piszcie komentarze! Ale bez brzydkich słów. Zaglądajcie na bloga! Niedługo będę weselsza. Pozdrawiam wszystkich, co wchodzą na mojego bloga! Dzięki!

środa, 21 listopada 2007

Kolejny quiz

Jaka/Jaki jesteś?


1. Ktoś Ci dokucza. Mówi: Nie gadaj nikomu! Co robisz?
A. Mówisz: Oczywiście, nikomu nie powiem.
B. Pytasz: Dlaczego mi dokuczasz?
C. Mówisz: Odczep się!! Nie twoja sprawa!! Zostaw mnie!!!

2. Ktoś przez przypadek Cię popycha. Przeprasza Cię. Co mówisz?
A. Nic się nie stało. Spokojnie, nikomu nie powiem.
B. Nic się nie dzieje. Ale uważaj na następny raz.
C. Zostaw mnie!! Odczep się!!!

3. Ktoś brzydko na Ciebie mówi. Co robisz?
A. Nic.
B. Pytasz: Dlaczego to robisz?
C. Krzyczysz: Co robisz?! Przestań mnie obgadywać, bo Cię walnę!!!


Najwięcej A: osoba uległa. Źle. Spróbuj się zmienić.
Najwięcej B: osoba asertywna. Doskonale! Tak trzymaj!
Najwięcej C: osoba agresywna. Źle. Nie krzycz tak na innych. Postaraj się zmienić.


Najlepiej jest, jak jest się osobą asertywną. Dzięki za udział w quizie!

wtorek, 20 listopada 2007

Adapter...

Mowiłam kiedys o problemie z moim Nintendo DS. To chyba wina tego adaptera z Krakowa. Własnie z mamą pojedziemy po adapter do sklepu. Mam nadzieję, że dziś spotkam się z Maxem.

poniedziałek, 19 listopada 2007

Gra na Nintendo DS

Mój prezent- kiedyś pisałam. To był właśnie Nintendo DS Lite- najnowsza konsola Nintendo! Gra dołączona do mojego prezentu "Nintendogs: labrador retriever i przyjaciele" jest po prostu świetna! Tylko że... Nintendo jest wprost z Ameryki! Czyli tytuł gry był po angielsku. Ten prezent jest odjazdowy! Dostałam go w sobotę- a zagrałam dopiero dziś. Opiekuję się teraz pieskiem rasy Pembroke Welsh Corgi ( rasa po angielsku).Ma na imię Max. Jest superowy. Jest taki rysik- jeździ się nim po dolnym ekranie. Aha, DS znaczy Dual Screen, czyli "Podwójny ekran". Nintendo to nazwa firmy. Mogę spotykać się z innymi trenerami i ich psami. Odjazdowe! Podziękowania dla mojego taty: Thank you, Daddy, this Nintendo is very cool! Co znaczy: Dziękuję, Tatusiu, za to Nintendo, jest strasznie fajne. Ale... mamy problem z tym Nintendo. We have a problem with this Nintendo. Sam się wyłącza!!!! Ale mam nadzieję że się naprawi. Jest super!!! Tylko na razie jedna gra...

Szkoła w poniedziałek

Dzisiaj mam zagrać na moim Nintendo DS! Nawet mi się nie chciało iść do szkoły. Ale jednak poszłam. Na polskim było fajnie, jak zawsze. Mieliśmy dziś sprawdzian z historii. Łatwiuśki. Nie lubię techniki, ale jednak dostałam z kartkówki piątkę!Dziś było całkiem ciekawie.
Religia była fajna, pani nie było. Na informatyce całkiem fajnie- "Mistrz Klawiatury". Zdążyłam zrobić 4 lekcje, a 5 nie zrobiłam całej. Przyroda- krążenie wody w przyrodzie. Fajnie. W szkole było całkiem ciekawie.

niedziela, 18 listopada 2007

Moja niedziela...

Dzisiaj byłam w Krakowie. Było strasznie fajnie. Z mamą chodziłam po sklepach. Do tego dostałam nową zabawkę- lewka Leona. Moje Nintendo się ładuje... Nie mogę się doczekać kiedy sobie na nim pogram! Dopiero jutro! Wróciłam strasznie późno. Ale ta niedziela była fajna! Jutro szkoła... No, niestety, trzeba przeżyć. Szkoda że nie ma wakacji!

sobota, 17 listopada 2007

Quiz

Którą Winx jesteś?

1. Twoje hobby?
A. Magia
B. Moda
C. Muzyka
D. Sport i taniec
E. Technologia
F. Natura

2. Jaką moc chciałabyś mieć?
A. Płomień Smoka, moc snów i przeczuć, moc uzdrawiająca
B. Moc Słońca i Księżyca
C. Muzyka
D. Fluidy
E. Zaawansowana technologia
F. Natura

3. Z jakiej planety chciałabyś pochodzić?
A. Domino
B. Solaria
C. Melodia
D. Andros
E. Zenit
F. Linfea

4. Kolor transformacji i Enchantixu?
A. Seledynowy
B. Pomarańczowy
C. Czerwony
D. Transformacja: Zielony Enchantix: Kolorowy
E. Fioletowy
F. Różowy

5. Magiczny znak?
A. Smok
B. Syrena
C. Chochlik
D. Chimera
E. Tryton
F. Driada

6. Bliźniacza wróżka?
A. Lockette
B. Amore
C. Tune
D. Piff
E. Digit
F. Chatta

7. Data urodzenia lub data najbliżej urodzin?
A. 10 grudzień
B. 18 sierpień
C. 30 maj
D. 15 czerwca
E. 16 grudzień
F. 1 marzec

Rozwiązanie:
Najwięcej A= Bloom
Najwięcej B= Stella
Najwięcej C= Musa
Najwięcej D= Layla
Najwięcej E= Tecna
Najwięcej F= Flora


Dzięki za udział w quizie!

Mój dzień

Dzisiaj był dla mnie naprawdę magiczny dzień. Byłam dzisiaj na basenie w Brzesku autobusem szkolnym! Było bardzo fajnie. Dostałam też mój prezent, na który strasznie długo czekałam!Jeszcze przyszła do mnie koleżanka z klasy i się bardzo fajnie bawiłyśmy. Zaraz po jej wyjściu przyszła do mnie koleżanka z bloku razem ze swoim kuzynem. Fajnie się bawiliśmy. Super dziś dzień!

Historyjka pt. "My, dziewczyny!"

Cze, tu Wasza Bloom. Napiszę teraz historyjkę o klubie Winx, którą wymyśliłam sama.

Pewnego dnia, w Alfei, ćwiczyłyśmy magię na lekcji.
- Postarajcie się bardziej!- mówiła nam pani Griselda.
Starałyśmy się jak mogłyśmy, z całych sił, a jej jeszcze brakowało!
W naszych pokojach rozmawiałyśmy o Alfei.
- Ale ja starałam się z całych moich sił, z całej mocy!- powiedziała Stella.
- Wszystkie się bardzo starałyśmy.- powiedziałam.
- Przydałoby się wreszcie uwolnić się od szkoły.- powiedziała Stella.
- Co, ty, gdzie byśmy spały? A co byśmy wiedziały? A co byśmy robiły?- pytała się Musa.
- Głupi pomysł.- powiedziała Tecna.
- Postarajmy się jeszcze bardziej.- powiedziałam.- Ucieszymy panią Griseldę.
- Bloom ma rację.- powiedziała Layla.
- Idziemy spać. Pogadamy jutro. Dobranoc!- powiedziała Flora.
Na następnej lekcji strasznie się starałyśmy.
- Jeszcze, jeszcze!- mówiła pani Griselda.
W końcu, tak próbowałam, i...
- Świetnie, Bloom! Tak dalej! - powiedziała pani Griselda.
W końcu osłabłam i przewróciłam się.
- Bloom!- zawołały wszystkie dziewczyny, przerywając pracę.
- Stella, Musa, Flora, Tecna, Layla, idźcie do pokoju!- powiedziała pani Griselda.
Wkrótce ocknęłam się.
- Bloom!- zawołała Flora. - Bloom, nic ci nie jest?
- Co się stało?- zapytałam.
- Przewróciłaś się.- powiedziała Stella.
- Masz okropnego guza.- powiedziała Musa.
- Ale jesteś pierwszą dziewczyną, której udało się zrobić Czar Magii!- powiedziała Layla.
- Naprawdę?!- ucieszyłam się.- I... sorki że napędziłam wam stracha.
- Wcale nie.- powiedziała Flora.
Na następny dzień pani Faragonda pzywołała nas do siebie.
- Valtor coś knuje.- powiedziała pani Faragonda. - Ktoś musi go powstrzymać.
- My!- zawołałyśmy.
- Dobrze, Winx, przygotujcie się, ja zadzwonię do Czerwonej Fontanny.- powiedziała dyrektorka.
Wkrótce chłopaki przyjechali i pojechaliśmy do zamku Valtora.
Miałyśmy zaraz wejść, gdy ukazali się nam Valtor i Trix.
- Nie wejdziecie tu!- powiedziała Icy.
- Najpierw musicie zmierzyć się z nami!- powiedziała Stormy.
Chłopaki ruszyli naprzód, a my przemieniłyśmy się w Enchantix.
Miałyśmy atakować, gdy przypomniało mi się:
- Pani Griselda powiedziała nam, że Czar Magii jest najsilniejszym atakiem. Spróbujmy!
I... z całej siły starałyśmy się, gdy... udało się! Valtor i Trix przewrócili się!
- Jeszcze się spotkamy, Winx!- powiedział z trudem Valtor.- Jeszcze się spotkamy!
My zaraz przewróciłyśmy się na ziemię. Gdy się ocknęłyśmy, byłyśmy z chłopakami.
- Zemdlałyście.- powiedział Brandon.
- Ale pokonałyście wrogów!-powiedział Sky.
Wkrótce rozeszliśmy się do naszych szkół.
Następnego ranka znowu robiliśmy Czar Magii. Bardzo się starałyśmy.
- Doskonale, Winx!- pochwaliła nas pani Griselda.- Udało się wam zrobić Czar Magii!



Dzięki za wchodzenie na mój blog i czytanie postów. Nara!

Proszę...

Kochani internauci! Wczoraj czytałam komentarze na pewnym blogu. W komentarzach były napisane były brzydkie słowa! Nie chcę, by na moim blogu też tak było. Dlatego, bardzo proszę, byście nie pisali w komentarzach brzydkich słów. Komcie bez brzydkich słów będę czytać z radością. Lepszy komentarz bez brzydkiego słowa. Dzięki!

piątek, 16 listopada 2007

Czy ktoś wie...

Cześć, tu wasza Bloom. Chcę, by był to blog o Winx Club. Może wydawać się to dziwne, ale to mój pierwszy blog i jeszcze wszystkiego o blogach nie wiem. Chcę się zapytać: jak umieszcza się obrazki na blogu? Zezwalam na komentarze czytelników. Proszę pisać! Wtedy blog będzie jeszcze lepszy. Dzięki!

Wszystko o Bloom!

Wszystko o Bloom:

Imię: Bloom
Moc: Płomień Smoka, moc snów i przeczuć, moc uzdrawiania
Wiek: 16 lat
Szkoła: Alfea
Hobby: Magia
Magiczny znak: Smok
Data urodzenia: 10 grudzień
Miejsce zamieszkania: Magix, szkoła Alfea
Pierwsze miejsce zamieszkania: Gardenia, Ziemia
Kolor transformacji i Enchantixu: Seledynowy
Planeta: Domino
Rodzice: Marian i Oritel
Przybrani rodzice: Mike i Vanessa
Przyjaciele: Dziewczyny z klubu Winx
Najlepsza przyjaciółka: Stella
Chłopak: Sky ( W 1 serii Brandon)
Wrogowie: Trix i Valtor
Dawni wrogowie: Lord Darkar
Kolor włosów: rudy
Kolor oczu: niebieski
Zwierzę: królik Kiko
Rodzeństwo: starsza siostra Dafne
Dostała Enchantix jako: ostatnia
Dlaczego: bo użyła mocy pozytywnej przeciwko Trix


To będzie tyle. Mam nadzieję że informacje są prawdziwe.

czwartek, 15 listopada 2007

Hej!

Mam na imię Bloom. Właśnie będę miała swojego bloga! Zachęcam do wchodzenia na mój blog. Mam nadzieję że się będzie podobał!