niedziela, 18 listopada 2007

Moja niedziela...

Dzisiaj byłam w Krakowie. Było strasznie fajnie. Z mamą chodziłam po sklepach. Do tego dostałam nową zabawkę- lewka Leona. Moje Nintendo się ładuje... Nie mogę się doczekać kiedy sobie na nim pogram! Dopiero jutro! Wróciłam strasznie późno. Ale ta niedziela była fajna! Jutro szkoła... No, niestety, trzeba przeżyć. Szkoda że nie ma wakacji!

Brak komentarzy: