poniedziałek, 26 listopada 2007

"Konkurs", część 1

Kolejna historyjka wymyślona przeze mnie. Proszę nie kopiować historyjek. Gdy chcecie to zrobić,napiszcie w komciu. Ja odpiszę Wam w poście.Dzisiaj jest część 1.



Konkurs, część 1



Pewnego dnia, pani Faragonda wyłołała nas na pole. Wygłosiła przemówienie:
- Ja, dyrektorka Griffin i dyrektor Czerwonej Fontanny organizujemy konkurs. 1..2..3..-liczyła pani Faragonda.- Dobierzcie się w grupy. W każdej musi być 6 osób.
Nasza grupa składała się z: mnie, Stelli, Musy, Flory, Tecny i Layli.
- Wymyślcie nazwę grupy.- powiedziała pani Faragonda.
- Oczywiście Winx.- powiedziałam do dziewczyn.
- No pewnie!- wykrzyknęłyśmy wszystkie.
- Jakie są grupy?- spytała dyrektorka.- Winx, Bloom, Stella, Musa, Flora, Tecna, Layla,Superowe, Mirtha...
- Postaramy się wygrać.- powiedziała Stella.
- Ciekawe, o czym będzie.- powiedziałam.
- Wszystkie?- spytała pani Faragonda.- Dobrze... Będą trzy etapy. W pierwszym będziecie celować do tarcz, w drugim będziecie też celować, ale będziecie mieć konkurentów. W trzecim będziecie ze sobą walczyć. Każdy etap trwa cztery dni. Konkurs odbędzie się za dwa dni. Pani Griselda przygotuje was. Uczcie się pilnie!
Pani Faragonda zeszła ze sceny i rozeszłyśmy się do pokoi. Nie mogłam się doczekać.
Na następny dzień uczyłyśmy się, jak zwykle. Ale pilniej.Celowałyśmy do tarcz, walczyłyśmy.
- Poszło wam super.- powiedziała pani Griselda. - Wygrajcie!
Wreszcie nadszedł dzień konkursu.
- Waszym pierwszym przeciwnikiem jest...- powiedziała pani Faragonda.- Chmurna Wieża! Czarownice i pani Griffin zaraz tu będą.
Przyszła dyrektorka Chmurnej Wieży i czarownice.
- Dobrze.- powiedziała pani Griffin.- Bloom i... Adelaide! Stella i... Maggie! Musa i... Majka! Flora i... Pirulla! Tecna i... Ubi! Layla i... Rishi! Mirtha i... Lucy!
Widziałam jak Mirtha się przestraszyła. Musiała być obok przyjaciółki!
- Bardzo dobrze.- powiedziała pani Faragonda. Więc... Winx przeciwko grupie... Niszczycieli!
Przestraszyłam się trochę. Przerażająca nazwa.
- Grupa Superowe przeciwko... Agentkom!- mówiła dyrektorka Alfei.
- Postarajcie się, dziewczyny!- powiedziałam.
- Postaramy się jak możemy!- powiedziała Layla.
- Naprawdę!- powiedziała Tecna.
- Zaczynamy!- powiedziała pani Griffin.
Ja i Adelaide przygotowywałyśmy się.
- Dziewczyny... kula!- krzyknęła pani Faragonda.
Obie z Adelaide stworzyłyśmy kulę.
- Szczęścia!- powiedziałam.
- Wam też.- odpowiedziała Adelaide.
Wycelowałam. I... trafione!!!! Adelaide zaczęła i.... nie udało jej się! Podernerwowana zaczęła płakać.
- Adelaide, nie płacz! Macie jeszcze drugą szansę.
Trochę pocieszyłam Adelaide. Uśmiechnęła się.
- Dzięki, Bloom.- powiedziała.
- Proszę.- odpowiedziałam.
Chłopaki też byli. Sky uśmiechnął się do mnie.
- Obyśmy nie walczyli!- pomyślałam sobie.
- Wyniki!- powiedziała pani Griffin.- Bloom-1, Adelaide-0, Stella-1, Maggie-0, Musa-1, Majka-1, Flora-1, Pirulla-0, Tecna-1, Ubi-1, Layla-0, Rishi 1...
Layla nie trafiła! A Rishi tak. Widziałam jak Niszczyciele się cieszą. Layla zaczęła płakać.
- Jestem bezużyteczna!- powiedziała. - Wszystkie trafiłyście, a ja nie!
- Nie mów tak!- powiedziałam.- Bardzo nam pomagasz. To tylko konkurs. Poćwiczymy trochę.
- Dzięki, Bloom.- powiedziała Layla.
- Proszę.- powiedziałam i uścisnęłam Laylę.
Wszystkie się uścisnęłyśmy.
- Uwaga! Uwaga!- powiedziała pani Faragonda.- Jutro znowu będziemy walczyć z Chmurną Wieżą. Tymczasem my przyjdziemy do nich. Teraz, gdy więcej będzie nietrafień niż trafień i będziecie mieć mniej punktów od konkurenta, odpadacie z konkursu. Pojutrze walczymy z Czerwoną Fontanną.
- Postaram się jutro trafić!-powiedziała Layla.
- To bardzo dobra wiadomość!- powiedziała Musa.
- Nie poddawaj się!-powiedziała Stella.
- Nigdy! Nigdy się nie poddawaj!-powiedziałam.

cdn.

Brak komentarzy: