piątek, 30 listopada 2007

Konkurs, część 6

Część 6 wymyślonego przeze mnie opowiadania o Klubie Winx pt." Konkurs". Mam nadzieję, że historyjka się Wam podoba.



Konkurs, część 6




- Jest etap 3.- powiedziała pani Faragonda.- To już ostatni etap. Dziewczyny, starajcie się! Przychodzi do nas Chmurna Wieża. Mam nadzieję, że konkurs sprawia wam przyjemność. Tak dalej!
Wkrótce w Alfei pojawily się czarownice i pani Griffin.
- Bloom przeciwko... Burbur!- powiedziała nasza dyrektorka.- Stella przeciwko... Joppi! Musa przeciwko... Ripi! Tecna przeciwko... Mimi! Flora przeciwko... Buru! Layla przeciwko... Marze!...
- Zaczynamy! powiedziała pani Griffin.- Walczymy!
Ja i Burbur byłyśmy ustawione naprzeciwko siebie. Nagle... utworzyłam kulę i wycelowalam ją w przeciwniczkę. Uniknęła. Poleciałam w górę moimi skrzydłami i uderzyłam w Burbur całą moją mocą. Czarownica utworzyła obronę, ale nie podziałało. Upadła. Ja za to leciałam w dół, bo zasłablam. Pani Faragonda utworzyła dla mnie taki jakby materac i leciutko wylądowałam.
- Brawo, Bloom!- powiedziała.- Pokazałaś prawdziwą siłę Płomienia Smoka. Za jednym razem powaliłaś Burbur!
- Dobra jesteś.- powiedziała pani Griffin.
- Dziękuję.- powiedziałam.
- Faragonda!- powiedziała dyrektorka Chmurnej Wieży.- Burbur nie wytrzymała niezwykłej siły Bloom. Płomienia Smoka. Wogóle nie reaguje ba moje wołanie. Burbur! Faragonda, nic z tego!
- Ojej!- powiedziała pani Faragonda.- Co teraz będzie? Czy Burbur odzyska przytomność?
- Ja spróbuję.- powiedziałam.
Podeszłam do Burbur.
- Burbur! Burbur!- wołałam.
Czarownica nie odzyskiwała przytomności. Za mocno ją uderzyłam! Zaczęłam płakać. Dlaczego Burbur ma cierpieć przeze mnie? Wtedy stało się coś niesłychanego. Z rozpaczy używałam mocy uzdrawiającej. Biło złote światło.
- Ach!- powiedziała pani Griffin, zasłaniając oczy.
Wkrótce Burbur odzyskała przytomność. Byłam szczęśliwa. Razem ze mną dyrektorki.
- Bloom?- zapytała Burbur.- Jaką ty masz moc?
- Płomień Smoka.- powiedziałam.
- To... ty jesteś strażniczką Płomienia Smoka?
- Tak.
- Ja mam moc reflektorów i lustr.
- Burbur.- powiedziała pani Griffin.- Chodź, odpocznijmy.
- Faragonda, ogłoś za mnie wyniki.
- Dobrze.- powiedziała pani Faragonda.- Bloom, spisałaś się doskonale. Powaliłaś Burbur, a potem ją uratowałaś!
- Drobiazg.- powiedziałam.- Nie chciałam, by przeze mnie i moją moc cierpiała.
- Wyniki!- powiedziała nasza dyrektorka. - Bloom-1, Burbur-0, Stella-1, Joppi-0, Musa-1, Ripa-0, Layla-1, Mara-0, Flora-1, Buru-0, Tecna-0, Mimi-1...
- Trudno.- powiedziała Tecna.- Jutro wygram. Nie poddam się.
- Doskonale, Tecna!- powiedziała Layla.
- Nie przejmuj się!- powiedziała Musa.
- Nigdy się nie poddawaj!- powiedziała Flora.
- Wierz w siebie. I wygraj!- powiedziała Stella.
- Nie marnuj czasu na mazanie się!- powiedziałam.

cdn.

Brak komentarzy: