czwartek, 6 grudnia 2007

O moim zwierzątku i św. Mikołaju

Jak wiecie, dzisiaj przychodzi św. Mikołaj. Urodził się w 270 r. w Patamie. Ogłoszono, że biskupem miasta zostanie ten, który pierwszy pomodli się w kościele. Wszedł tam Mikołaj. Został dość przypadkowo biskupem Miry. Wcześniej, był w stroju biskupa, czyli w nakryciu głowy przypominającym infułę, miał krzyż i pastorał. Później Amerykanie wymyślili mu inny strój. Jest grubasem w czerwonej czapce i stroju. Tak teraz kojarzymy św. Mikołaja. Mieszka teraz na Finlandii, gdzie robi przez rok prezenty i potem, pojazdem zaprzężonym w renifery, roznosi je do dzieci. Adres do Mikołaja:

Święty Mikołaj
Koło podbiegunowe północne
96930 Rovaniemi
Finlandia


Mam zwierzątko. To chomik. Nazywa się Alberta, ale ja mówię jej zdrobniale Albercia. Ma brązowe futerko, różowy pyszczek, nosek, ogonek i łapki, biały brzuszek i czarne uszka. Jest naprawdę słodka. Może na tym blogu będą jej zdjęcia. Ale nie teraz. Chomiki są kochane. Prowadzą nocny tryb życia i... trochę hałasują. Bardzo fajnie mieć chomika. Polecam te słodkie i kochane zwierzątka! Warto!

Brak komentarzy: