wtorek, 4 grudnia 2007

"Wizyta u rodziców", część 1

"Wizyta u rodziców" to moje zmyślone opowiadanie o Klubie Winx. Bloom (czyli ja) pojedzie na święta do rodziców, na Ziemię, do Gardenii. Zachęcam, czytajcie moje historyjki!

"Wizyta u rodziców", część 1



Wreszcie dojechałam do rodziców.
- Witaj, mamo! Cześć, tato!- powitałam moich rodziców.
- Witaj, Bloom! Nareszcie!- powiedział tata.
- Bardzo tęskniliśmy.- powiedziała mama.
- Ja też.- odpowiedziałam.
Uścisnęliśmy się.
- Czy spotkałaś już Mariana i Oritel, króla i królową planety Domino, twoich prawdziwych rodziców?- zapytał tata.
- Niestety, nie. Ale bardzo tego chcę.- odpowiedziałam.
- Rozumiem, Bloom. Chcesz spotkać prawdziwych rodziców. Jak w Magix?- zapytała mama.
- Dobrze.- odpowiedziałam.- Pilnie się uczę. Naszymi wrogami są Valtor i Trix.
- Dajecie sobie z nimi radę?- spytał tata.
- Tak.- odpowiedziałam.- Jak tutaj?
- Dobrze.- powiedziała mama.- Nadal pracuję w kwiaciarni. Biznes idzie!
- U mnie też dobrze.- powiedział tata.
- Mamo?- zapytałam.- Czy spotkam prawdziwych rodziców?
- Na pewno.- odpowiedziała mama.- Wierz w to. I staraj się.
- Będziedziemy zawsze trzymać kciuki.- powiedział tata.
- Dziękuję.- powiedziałam.
- Jesteś zmęczona.- powiedziała mama.- Słyszę to i widzę. Prześpij się w swoim pokoju.
- Dziękuję.- odpowiedziałam.
- Nie ma za co.- powiedziała mama.

cdn.

Brak komentarzy: