Z pamiętnika Bloom
Kochany pamiętniku! Dzisiaj jadę na święta Bożego Narodzenia na tydzień do moich przyszywanych rodziców- Mike`a i Vanessy! Prawdziwych- Mariana i Oritel, króla i królową planety Domino, nigdy nie poznałam. Bardzo kocham moich nieprawdziwych rodziców, chociaż nie są moimi prawdziwymi rodzicami. Z nimi się wychowałam. Gdy poznałam Stellę, poszłam z nią do Magix, do szkoły Alfei. Tam poznałam Florę, Tecnę i Musę. Rozczarowałam się, gdy po raz pierwszy zobaczyłam Magix, bo myślałam, że inaczej wygląda. Moja planeta- Domino- została zniszczona przez trzy czarownice przodki- przodki Trix. Icy, Darcy i Stormy- czyli Trix i Valtor to nasi wrogowie. Przedtem naszym wrogiem były same Trix, potem one i lord Darkar, a teraz Trix i Valtor. Jestem księżniczką Domino. Jestem strażniczką Płomienia Smoka, który przekazała mi moja siostra Dafne. To właśnie ona przekazała mnie na Ziemię, do Gardenii. Uratowała mnie. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. Później, ja i inne dziewczyny poznałyśmy Laylę. Była jedną z wróżek i dołączyła do naszego klubu Winx. Później, uratowałyśmy elfy z rąk lorda Darkara. To właśnie nasze bliźniacze wróżki. Ja mam Lockette, wróżkę przejść. Lubię wszystkie dziewczyny z Winx, Alfeę, Magix, elfy. Tu jest wspaniale. Mam 5 najlepszych przyjaciółek. Jednak najbardziej lubię Stellę. Enchantix dostałam jako ostatnia. W Winx jest 6 dziewczyn. Mam nadzieję, że spotkam kiedyś moich prawdziwych rodziców, króla i królową Domino- Mariana i Oritel...
wtorek, 4 grudnia 2007
Z pamiętnika Bloom
Etykiety:
Z pamiętnika Bloom
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Jak już coś to Marion i oritel
Marion - Mama Bloom
Oritel - Tata Bloom
A nie Marian i oritel
Prześlij komentarz